Witajcie. Oto plan moich byłych urodzin.
1. Poranek: wstaję i co słyszę? Ja Oli otworze. – To powiedział Staś. Wyszykowałaam się i potem przeszliśmy na dwór. Siedzieliśmy, piliśmy kawę i przyszła ciocia i przyniosła mi czekoladki. Wszyscy się rozjechali i zostałyśmy my z mamą.
2. Popołudnie. Mama pojechała do biedronki, by dokupić coś na moją impreskę. Było umówione na 16:30, ale tata zrobił nam niespodziankę i przyjechał z pracy wcześniej, więc było wcześniej. Dostałam piękną róże od Stasia, a od bratowej dostałam ciuchy, ale takie piękne, miłe, że aż się wzrószyłam. Dostałam wiele życzeń, również tu na eltenie za co bardzo dziękuje.
3. Dalsza część impreski. Przyjechał Patryk, mój brat i przywiózł kebaby. Ja dostałam dużego i nie mogłam go zmieścić, ale dokończyłam puźniej. Byłam tak najedzona, że było mi ciężko.
4. Wieczór. Posiedziałam przy komputerze i odpisywałam na rzyczenia z wiadomości. Oglądałam na wspulnej i milinerzy. Poszłam potem spać.