Hejka. Dziś idę na szczepienie na Covid. Dostałam smsa, więc będę. Jadę aż do Rędzikowa, bo tam jest ten punkt. Nie znam tych ludzi, nie wiem na kogo trafieę. Boje się tego ukucia hoć mówią mi ludzie, że nic nie czuć. Nie wiem, czy ta osoba mnie szczepiąca powie mi, że kuje. Jest to dla mnie bardzo ważne. Nic nie wiem. Boje się. Dajcie mi coś na otuchę.
Oby. Rodzice mi mówili, żem blada jak ściana.
Tak czy siak, każde szczepienie to tylko parę sekund, przeżyjesz. 🙂
Mam nadzieje, że nic nie poczuje. Dam Wam znać.
Będzie dobrze. Ja też nic nie czułem jak kuli. 🙂
Może i ja nie będę czuć.
U mnie nie czułem ukłucia żadnego, ani za pierwszym, ani za drugim razem. Taka cieńka igła